Rak przełyku jest ósmym co do częstości występowania nowotworem na świecie. Wg danych Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (International Agency for Research on Cancer) każdego roku choroba ta powoduje zgon ok. 400 tys. ludzi.

Głównym czynnikiem ryzyka powstawania raka przełyku jest narażenie go na działanie alkoholu, dymu tytoniowego, kwasów żołądkowych (refluks żołądkowo-przełykowy) oraz – jak sugerują naukowcy z uniwersytetu Pekińskiego – gorących napojów.

Przeprowadzone przez nich badanie było największym tego typu, objęło bowiem niemal 500 tys. osób, a czas obserwacji wynosił 9 i pół roku.

Uczestników – osoby regularnie pijące herbatę – poproszono o notowanie jej temperatury w bardzo prostej skali: „ciepła” – „gorąca” – „bardzo gorąca”.

Okazało się, ze picie herbaty „gorącej” lub „bardzo gorącej” wiązało się z 2–5-krotnym wzrostem ryzyka raka przełyku, ale tylko o osób którzy palili papierosy (co najmniej jednego dziennie) lub pili alkohol (w ilości przekraczającej równoważnik 15 g czystego spirytusu na dobę).

Zależności takiej nie zaobserwowano u uczestników pijących alkohol z umiarem oraz wolnych od tytoniowego nałogu.

Słabą stroną badania było to, że uczestnicy nie mierzyli w obiektywny sposób temperatury wypijanych herbat, a jedynie opisywali ją subiektywnie. Jednak wyniki wydają się współgrać z rezultatami wcześniejszych badań, w których ustalono, że ryzyko raka przełyku wyraźnie wrasta, gdy temperatura przyjmowanych płynów przekracza 65°C.

Źródło: medexpress.pl